Indywidualne podejście to czasem przeszkoda Mimo że każdy z nas, jako doświadczony sprzedawca ma dziesiątki anegdot o klientach i historii ich decyzji zakupu naszych produktów – podskórnie wiemy, że każdy klient ma jakieś wspólne właściwości.
Przecież rozpoczynając rozmowy sprzedażowe zagadujemy ich zwykle o to samo:
✔️Czy rozmawiamy z odpowiednia osobą?
✔️Czy ich potrzeby są spójne z naszą ofertą?
✔️Czy osoba, z którą rozmawiam, jest decyzyjna?
✔️Czy firma ma odpowiedni budżet do zakupu?
Nawet patrząc tylko na te 4 pytania wiemy, że odpowiedni klient, czyli taki, któremu warto przedstawić naszą ofertę, musi spełniać przynajmniej jedno z nich.
Robiąc wiele analiz mamy poczucie, że dużo wiemy, ale jak to często bywa – dużo trudniej tę wiedzę przełożyć na rzeczywistość.
📢 Czy u was w businessie również występują tego typu dylematy?
JA na szczęście rozmawiam z odpowiednimi osobami, głównie z obszaru HR ☺ i dlatego pojawiają się u mnie wciąż nowe procesy rekrutacyjne.
Zapraszam do aplikowania:
PS. Dla odmiany jak przedsiębiorca zachęca klientów do swojego stoiska ze skuterami wodnymi – zapraszam do posłuchania ☺
Pozdrawiam
Artur Lipp
🔝 CEO at Lipphouse.com | HR | Executive Search | Direct Search | Headhunter | Rekrutacje dla biznesu +48 881 299 272 artur.lipp@lipphouse.com